24.4.16

Pompowanie balonika

Zbliżają się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej. Prawdziwa uczta dla fanów tego sportu, impreza, której świadkami jesteśmy tylko raz na 4 lata. Wielu piłkarzy nie ma więcej niż 2 czy 3 szanse, by zawiesić na swojej szyi medale za zwycięstwo w tych rozgrywkach. Ostatnie dwie imprezy wygrali Hiszpanie. Czy uda im się obronić tytuł?

Może, ale nie to mnie w tej chwili interesuje. 

17.4.16

Za co kocham piłkę nożną

Każda piłkarska liga jest ciekawa. Hiszpańska, gdzie walka co roku toczy się między FC Barceloną, Realem Madryt, albo Atletico Madryt, włoska, gdzie ostatnio dominuje Juventus, ale co roku muszą udowadniać swoją solidność w walce z takimi drużynami, jak AC Milan, Inter Mediolan, Napoli czy AS Roma. W lidze niemieckiej poważną konkurencją dla Bayernu Monachium jest Borussia Dortmund. No, może co do ligi francuskiej można mieć wątpliwości, ponieważ hegemonia PSG jest tam niepodważalna. Ale jeżeli ktoś chce, to coś ciekawego wyciągnie nawet z naszej polskiej ekstraklasy.

Jednak największym widowiskiem, godnym obserwacji nawet przez Bogów Olimpu jest liga angielska.

10.4.16

Angielski brukowiec

Tydzień temu wspomniałem o nieco niepokojącym artykule na temat brania dopingu wśród angielskich sportowców. Nikt nie wyszedł co prawda z żadnymi konkretami, jednak postanowiłem sprawę przybliżyć i odnieść się do niej.

3.4.16

Best Pairs i El Clasico

W tym tygodniu nie można było narzekać na sportową nudę. W stolicy Katalonii rozgrywane były Gran Derbi, które z pewnością przykuły uwagę większości kibiców. Obydwa kluby – FC Barcelona i Real Madryt – mają miliony fanów na całym świecie. Poza tym to piłka nożna, bądź co bądź najbardziej rozpowszechniony sport na świecie, porywający, inspirujący, emocjonujący i mógłbym tu wstawić jeszcze wiele innych przymiotników. Tak dobry jest ten sport.

Dlatego poszedłem na Speedway Best Pairs Cup.